Antarktyda - ten leżący na biegunie południowym kontynent, to jedno z najbardziej nieprzystępnych i dzikich miejsc na ziemi. Krajobraz uformowany jest przez zaśnieżone góry, skały i ogromne lodowce, które stanowią 98% jej powierzchni. Wraz z przynależnymi jej lądolodami, okalającymi ją mroźnymi wodami i śnieżnymi wyspami tworzy Antarktykę. Jest także najzimniejszym miejscem na ziemi, temperatura nawet w lecie rzadko jest dodatnia, a w zimie potrafi spaść do -90°C w najzimniejszym miejscu kontynentu (w jego centrum). Jest to też najbardziej wietrzny ze wszystkich kontynentów – wiatry potrafią tu hulać z prędkością 300 km/h! Wszystko to sprawia, że na Antarktydzie nie ma stałych siedlisk ludzkich, jedynymi ludźmi mieszkającymi na Antarktydzie jest personel 37 stacji badawczych. Wydawać by się mogło, że w krainie wiecznego lodu i śniegu, w skrajnie trudnych warunkach, nie ma szans na życie, jednakże spotkać tu można około 350 gatunków mchów i porostów oraz glonów. W niektórych rejonach skały porośnięte są żywymi odcieniami czerwonych, pomarańczowych, żółtych i zielonych porostów.
Na lądolodzie nie żyją żadne kręgowce – wszystkie żyją albo w wodzie, albo przybywają tu czasowo i migrują przed zimą w cieplejsze rejony. Jedynymi zwierzętami mieszkającymi tu są kilkumilimetrowe bezkręgowce, które są w stanie przetrwać skrajnie niskie temperatury dzięki zatrzymaniu wszystkich życiowych funkcji i zamarznięciu. Gdy temperatura podnosi się, rozmarzają i wracają do życia. W okolicznych wodach żyje jednak całkiem sporo zwierząt – wieloryby, 6 gatunków fok i 12 gatunków ptaków, w tym słynne pingwiny, z których najczęściej występują pingwiny białookie (Adeli) i pingwiny cesarskie.
Port Lacroy – wielu nurków słyszało przynajmniej jedną mrożącą krew w żyłach historię o ataku lamparta morskiego, i dlatego wydaje im się, że niemożliwe jest podpłynięcie na tyle blisko, by robić zdjęcia. Jednakże jeśli pokona się swój strach, można zrobić naprawdę wspaniałe zdjęcia polującego lamparta. Te drapieżne, polujące na pingwiny zwierzęta mają nawet 3 m długości. Lampart morski jest także jedyną foką, która jest w stanie zaatakować i pożreć inne foki.
Jednak Antarktyda jest domem nie tylko dla większych zwierząt – zimnolubne gąbki, rozgwiazdy i skorupiaki mają się tu znakomicie, np. Glyptonotus antarcticus, w innych częściach świata dorastający do zaledwie kilku centymetrów, tutaj osiąga rozmiary nawet 13-15 cm. Można tu także spotkać gąbki, które dorastają do 180 cm wysokości! Do tego nurkowania należy się jednak dobrze przygotować, gdyż woda ma tu temperaturę nawet -2°C.
Przygotował: Wojciech Korczak.